|
WIELKAPEDIA |
|
|
WOJSKOWA KOMENDA UZUPEŁNIEŃ |
|
|
POLSKA MARYNARKA GWIEZDNA |
|
|
|
|
WARTO ZOBACZYĆ |
|
|
|
SMUTNA STATYSTYKA |
Serwis przegląda:
|
|
TECHNIKALIA |
Serwis został zoptymalizowany dla
rozdzielczości 6144x4096 oraz niższych:
do 1920x1080 stosowanych w zegarkach
ręcznych i motopompach drugiej klasy |
|
|
|
Forum
Obywatelskie |
Forum zawiera
4436 wypowiedzi w
14 tematach. |
| |
Aby uczestniczyć w dyskusji na Forum, musisz się zalogować
|
Poradnik Forumowicza
|
21.02.2074, 21:38 | |
Ambrose
|
Klebern:
Chodzi o Sheikh Hasina Wajed, premier Bengladeszu. Jeżeli chodzi o jej największy sukces polityczny, to podpisanie porozumienia z Indiami odnośnie tamy Farakka Dam na Gangesie.
Brawo! Gratulacje.
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
24.02.2074, 22:56 | |
Klebern
|
Jak nazwano radziecką siatkę wywiadowczą działającą w III Rzeszy?
Na wojnie!
|
|
26.02.2074, 13:24 | |
dex145
|
Czerwony orzeł
Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
|
|
01.03.2074, 16:12 | |
Klebern
|
Zgadza się.
Na wojnie!
|
|
02.03.2074, 7:33 | |
dex145
|
Jak się nazywał pilot, który jako pierwszy osiągnął pułap ponad 10.000 m maszyną z napędem tłokowym, w którym roku to się działo, i jaki popełnił błąd ,którego omal nie przypłacił życiem.
Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
|
|
06.03.2074, 9:24 | |
Klebern
|
W samoloty to ja jestem słaby 
Na wojnie!
|
|
06.03.2074, 16:34 | |
dex145
|
Podpowiedź- był to amerykanin...
Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
|
|
07.03.2074, 7:15 | |
Ambrose
|
Czy ten pilot to Charles Yeager?
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
08.03.2074, 16:32 | |
dex145
|
To nie on...
Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
|
|
10.03.2074, 3:18 | |
Klebern
|
Mam pytanie: to nie było podczas pierwszego historycznego przelotu nad Mount Everest?
Na wojnie!
|
|
10.03.2074, 18:40 | |
Ambrose
|
Ów jegomość to Rudolph William Schroeder, a jego błąd polegał na ściągnięciu gogli, co chwilowo go oślepiło (zamarzła woda na jego gałkach ocznych). Do tego doszła jeszcze utrata przytomności na skutek zbyt rozrzedzonego powietrza i faktycznie, to, że udało mu się wylądować (odzyskał przytomność ok. 600 m przed ziemią) ma trochę wspólnego z cudem.
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
11.03.2074, 16:09 | |
dex145
|
Klebern:
Mam pytanie: to nie było podczas pierwszego historycznego przelotu nad Mount Everest?
Nie
Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
|
|
11.03.2074, 16:10 | |
dex145
|
Ambrose:
Ów jegomość to Rudolph William Schroeder, a jego błąd polegał na ściągnięciu gogli, co chwilowo go oślepiło (zamarzła woda na jego gałkach ocznych). Do tego doszła jeszcze utrata przytomności na skutek zbyt rozrzedzonego powietrza i faktycznie, to, że udało mu się wylądować (odzyskał przytomność ok. 600 m przed ziemią) ma trochę wspólnego z cudem.
Świetnie, podaj jeszcze rok, w którym się to wydarzyło...
Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
|
|
11.03.2074, 18:05 | |
Ambrose
|
dex145:
Świetnie, podaj jeszcze rok, w którym się to wydarzyło...
Rok 1920.
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
13.03.2074, 12:00 | |
dex145
|
Doskonale
Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
|
|
15.03.2074, 23:39 | |
Ambrose
|
[ostatnia modyfikacja 16.03.2074 12:08]
Pewien znany literat, żyjący w XX wieku, popełnił samobójstwo, żądając wcześniej przywrócenia pełni władzy cesarzowi, odbudowy armii i redefinicji relacji z najważniejszym, powojennym sojusznikiem. O kogo chodzi i jak nazywa się założone przez niego stowarzyszenie, z którego zaufanymi członkami podjął wspomnianą, nieudaną próbę puczu.
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
16.03.2074, 8:12 | |
Klebern
|
Ambrose:
Pewien znany literat, żyjący w XX wieku, popełnił samobójstwo, żądając wcześniej przywrócenia pełni władzy cesarzowi, odbudowy armii i redefinicji relacji z najważniejszym, powojennym sojusznikiem. O kogo chodzi i jak nazywa się założone przez niego stowarzyszenie, z którego zaufanymi członkami podjął wzpomnianą, nieudaną próbę puczu.
Chodzi o japońskiego literata Yukio Mishimę i jego stowarzyszenie Tatenokai.
Na wojnie!
|
|
16.03.2074, 12:07 | |
Ambrose
|
Klebern:
Chodzi o japońskiego literata Yukio Mishimę i jego stowarzyszenie Tatenokai.
Dokładnie! Przy okazji polecam biografię Yukio Mishimy, która niedawno ukazała się w j. polskim, autorstwa Johna Nathana: "Mishima. Życie".
O, zgwałcić Naturę, zgwałcić Los, siebie zgwałcić i zgwałcić Boga Najwyższego!
|
|
16.03.2074, 15:02 | |
Klebern
|
Skoro jesteśmy przy historii Japonii, to proszę o odpowiedź, kto był określany przydomkami: bohater pojawiający się raz na sto lat, szkarłatny demon wojny, żołnierz numer jeden w Japonii?
Na wojnie!
|
|
18.03.2074, 13:29 | |
dex145
|
Musashi Miyamoto
Dum tibi fortuna arridet, multos numerabis amicos. In calamitate solus es relictus...
|
Temat: Quiz historyczny znowu i znowu
<< Wstecz 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 101 102 103 104 105 106 107 108 109 110 111 112 113 114 115 116 117 118[ 119 ] 120 121 Dalej >>
Forum | Forum zawiera
4436 wypowiedzi w
14 tematach.
Obecni:
|
|
